Krótko po godzinie 2 w nocy w Dzień Świętego Patryka policja musiała interweniować na Agincourt Avenue w dzielnicy studenckiej zwanej Holylands, w południowym Belfaście, gdzie pijany tłum około 300 osób blokował drogę, rzucał butelkami i śpiewał piosenki popierające IRA. Zakłócenia trwały ponad dwie godziny i zakończyły się po 4:30 nad ranem. Okoliczni mieszkańcy mówią jednak, że młodzież piła alkohol i słuchała głośnej muzyki do 7 rano. Po zajściach rezydenci, oświadczyli że nie chcą studentów bawiących się na ulicach, że rozumieją żywiołowość dzielnicy uniwersyteckiej, ale domagają się regulacji i lepszego zarządzania tego typu sytuacjami, które ich zdaniem stają się nie do zniesienia. Pijany tłum dopuścił się uszkodzenia mienia, zakłócenia porządku publicznego, zachowań antyspołecznych. W wyniku zajść raniono butelką jednego z funkcjonariusz PSNI, ucierpiała również sanitariuszka, którą młody pacjent zaatakował w karetce. Szalejący tłum utrudniał prace sanitariuszom, którzy nie mogli interweniować w nagłych wypadkach z powodu butelek rzucanych w karetki pogotowia. Kiedy załoga jednej z karetek próbowała pomóc 19-letniemu mężczyźnie zaczął ich opluwać i bić. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli, mężczyzna kopnął jedną z sanitariuszek w żołądek, zdarzenie miało miejsce po godzinie 22:00. Rano sanitariuszka została zabrana do szpitala Ulster Hospital. Policja ujawniła, że w trakcie obchodów dnia Świętego Patryka aresztowała w Belfaście 11 osób. W Holylands aresztowano trzech mężczyzn w wieku 19, 20 i 21 lat. Dwudziestolatek oskarżony został o zakłócanie porządku, zachowania antyspołeczne, napaść na policję i stawianie oporu w trakcie aresztowania, dwaj pozostali mężczyźni zostali oskarżeni o zachowania antyspołeczne. Cała trójka stanie przed sądem w Belfast Magistrates Court w środę 13 kwietnia. W innych częściach Belfastu uroczystości przebiegły w dużej mierze spokojnie.
Gazeta Belfast Telegraph w artykule opisującym te wydarzenia zamieściła wypowiedź córki Noela Little oskarżonego i skazanego za terroryzm lojalisty. Emma Little Pengelly, tak skomentowała zaistniałą sytuację:
„To wstyd, że po raz kolejny, pomimo wszystkich wysiłków, znowu dochodzi do sytuacji, w której funkcjonariusz policji zostaje ranny, a trzy osoby aresztowano. Jest to absolutnie haniebne.”
Tymczasem policja i inne organy odpowiedzialne za utrzymanie porządku przy tego typu imprezach zapewniają, że w przyszłości postarają się lepiej zaplanować działania zapewniające bezpieczeństwo zarówno mieszkańców, jak i turystów.
